click me click me click me click me click me



20130328


Be a man ! ...GIRL

autor:  Pudlo Manka


Dziś w lekko męskim akcencie, a to wszystko za sprawą krawata, rzecz jasna :). By zestaw znów nie wyszedł czarno - biały dodałam amarantowy żakiet i czerwone botki, które swoją drogą pokochałam! :) Efekt końcowy lekko biurowy :P. Uprzedzam pytania - zdjęcia były zrobione już jakiś czas temu, kiedy to Wiosna była "blisko", bo teraz jest zdecydowanie dalej niż wcześniej (jak składnie wyszło mi to zdanie :P).

Zostawiam Was z tymi jakże słonecznymi zdjęciami ;**.




20130326


Mix Lutowo - Marcowych zdjęć

autor:  Pudlo Manka





Z okazji pięknego słoneczka za oknem mam dziś dla Was mix kilku zdjęć z Lutego oraz Marca :)).

Jak widzicie nieco odświeżyłam wygląd bloga, podoba się Wam? :) Czy Wam również diametralnie poprawił się nastrój? :) Ja wręcz tryskam pozytywną energią (ja pesymistka! :P), zobaczcie co to słoneczko może z człowiekiem zrobić :D.

Zostawiam Was ze zdjęciami ;**.





Mam dwa małe głody w domu :P. Ten ze zdjęcia jest zupełnie nieszkodliwy, natomiast ten drugi- znacznie większy, potrafi zjeść naraz to co ja zjem przez cały dzień :D. 



Kilka dni temu wygrałam ten o to zestaw kosmetyków ! :)) Jeszcze raz Ci dziękuję Kochana :).  Serdecznie Was zapraszam na bloga Anii Klik! :)) Recenzje pojawią się wkrótce na blogu.





20130324


Warto obejrzeć: "Cudowne dziecko"

autor:  Pudlo Manka


Lyla Novacek - utalentowana wiolonczelistka, która spotyka na swojej drodze Louisa, irlandzkim wokalistę i gitarzystę. Od razu między Nimi iskry i spędzają wspólną noc :). Następnego dnia zakochani umawiają się w określonym miejscu, niestety ojciec Lyli w trosce o jej karierę, zabrania córce spotkać się z nowo poznanym chłopakiem. W międzyczasie poznajemy jedenastoletniego Evana Taylora, który odkrywa przed sobą świat wypełniony dźwiękami. Evan przebywa w sierocińcu. Chłopiec każdego dnia czeka na swoich rodziców, zniecierpliwiony postanawia odszukać ich na własną rękę. Wierzy, że odnajdzie ich śladem muzyki. 

Bardzo poruszający film, szczerze polecam :).

20130322

MANHATTAN Oktoberfest Rouge Pink Gaudi 65M - róż do policzków

autor:  Pudlo Manka





Wcześniej miałam smashbox'a w niemalże identycznym odcieniu. Kosztował coś ponad 100 zł (dokładnie nie pamiętam). Uwielbiałam go przede wszystkim za odcień i filigranowe opakowanie. Nie kosztował mało, jednak godziłam się na ten wydatek, ponieważ dotychczas lepszego różu nie spotkałam na swojej drodze :P.

Aż tu pewnego dnia, przypadkiem w drogerii dostrzegłam Manhattan'a ! :) Kolor niemalże identyczny, opakowanie bardzo podobne - malutkie, jedynie bez lusterka, ale to mogłam przeżyć :). No i ta cena! :)) Postanowiłam wypróbować, myślę "co mi szkodzi", uradowana poleciałam do kasy, zapłaciłam coś około 15 zł! :) Kolorek boski, trwałość idealna i mega wydajność! Używam go już prawie 5 miesięcy, a go wcale nie ubywa :P.

Ten róż to mój absolutny hit! :)) Z czystym sumieniem mogę go Wam polecić :).



20130319


Dobra chandra nie jest zła?

autor:  Pudlo Manka


Pisząc dziś do Was wyjątkowo nie mam humoru, nie będę tu ściemniać :P. Wszystko jest nie tak jak trzeba - rano zaspałam, rozkłada mnie jakieś choróbsko, najpierw doszczętnie odbierając mi głos. Za oknem zaspy śniegu, a przecież jutro Wiosna [!]. Cholernie nie podoba mi się moja bladość widoczna dziś dobitnie na zdjęciach. Ta zima Nas wykończy :P. Wiem, że wkurzające jest to ciągłe biadolenie o pogodzie, ale wybaczcie, dziś również się nie powstrzymałam :P.

Zimo jestem na Ciebie zła! 

Tym o to, jakże "optymistycznym" tekstem zostawiam Was ze zdjęciami :P :*.




20130316


Przedwiośnie?

autor:  Pudlo Manka


Tytuł dla byłych i przyszłych maturzystów może kojarzyć się z powieścią Żeromskiego, jednak nie to miałam na myśli ;). Chodzi mi o to, że w powietrzu momentami czuć już nadchodzącą Wiosnę, niestety tylko czuć :P. Mam wrażenie, że w tym roku ona przyjdzie dopiero w Maju :P.

Dziś przychodzę do Was z prostym zestawem casual :). Prezentowana na zdjęciach kamizelka jest moim ulubionym sh łupem ostatniego tygodnia :)). Połączyłam ją ze zwykła żółtą bluzeczką i czarnymi rurkami, na koniec dodałam złoty naszyjnik by całość nabrała ciekawszego wyglądu :). Wygoda i ciepło - to wszystko czego potrzebuję w ostatnim czasie, patrząc na tą okropną pogodę za oknem wrr ;/. Już nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam na sobie obcasy, ale wierzcie mi, teraz bezpieczniej w płaskim obuwiu :P. 

Byle do Wiosny Kochani! :)) :*


20130313


Moi agenci specjalni do włosowych spraw :D

autor:  Pudlo Manka


Niemalże od pierwszego posta zadajecie mi pytania dotyczące pielęgnacji moich włosów, więc dziś postanowiłam uchylić rąbka Pudlo Mankowej tajemnicy :P. Od razu zaznaczam - nie ma tego dużo i są to tak naprawdę podstawy :). Moje włosy genetycznie są grube i gęste z tendencją do błyszczenia, oczywiście jeśli nie są natapirowane (jak to skromnie brzmi) :P.

Na początek jedwab Biosilk silk therapy, zawsze gdy prostuję włosy najpierw nakładam go na końcówki. Jest to swego rodzaju ochrona przed wysoką temperaturą prostownicy :). Ma przepiękny zapach i włosy od razu pięknie lśnią :)). Do kupienia chyba w każdej drogerii. 

Cena ok 5 zł / 15 ml


Od lat na przemian używam tylko szamponów L'oreal ELSEVE.
Aktualnie mam dwa, biały - wypełniający praktycznie na co dzień, różowy - upiększający na jakieś większe wyjścia :P.

Pierwszy jest przeznaczony do włosów zniszczonych, pozbawionych życia. Zawiera PRO-KERATYNĘ + CERAMID, dzięki czemu odbudowuje strukturę i powierzchnię włosa. Ma śliczny zapach, a po umyciu włosy są miękkie i puszyste :)).

Drugi jest przeznaczony do włosów długich, pozbawionych blasku. Zawiera Proteinę Perły o właściwościach odżywiających i nadających połysk. Również ma boski zapach, a włosy po umyciu są widocznie odżywione i lśniące :).


No i mój pupilek :P. Drugi jedwab to Delia HF, ten jednak stosuję zawsze na mokre włosy tuż przed suszeniem. Dzięki czemu nie rozdwajają mi się końcówki :)). Również obłędnie pachnie. Kosmetyk wydobywa się za pomocą pompki, co znacznie ułatwia i umila aplikację :).





A tak prezentują się Pudlo Mankowe włoski, w rzeczywistości bardziej lśnią (znowu ta skromność) ;).
[zdjęcia podglądowe, robione na szybko :P]


20130310


Warto obejrzeć: "Bez litości"

autor:  Pudlo Manka


Dzisiaj Horrorowo :D. Muszę się Wam przyznać, że w Liceum byłam prawdziwą maniaczką tego gatunku filmów. Potrafiłam co wieczór robić sobie seans grozy :P. Jednak z wiekiem z tego wyrosłam, i najzwyczajniej w świecie zaczęłam się bać :P. Teraz zdecydowanie wolę romansy, komedie i wyciskacze łez :).

Dzisiejsza propozycja, jednak nie zalicza się do tych najstraszniejszych horrorów, dlatego z czystym sumieniem mogę go Wam polecić i nikt z Was nie dostanie zawału :P.

Przepiękna Jennifer jest pisarką, która postanowiła wybrać się na kilka miesięcy poza miasto - w spokojne miejsce, by napisać książkę. Młodej kobiecie bardzo spodobała się cisza i spokój panujący w przepięknej wsi. Niestety jak to w horrorach bywa ten spokój szybko się kończy i rozpoczyna się dramat dla głównego bohatera. Tak było i tym razem :). Pisarka zostaje napadnięta i brutalnie zgwałcona przez miejscowych zbirów, cudem unika śmierci. Później marzy już tylko o tym, by zemścić się na każdym ze swoich oprawców. 

Do gwałcicieli; Nigdy nie bądźcie zbyt pewni siebie, nie wiecie na jaką kobietę traficie ;).

20130308

Mój "ciałowy" niezbędnik - Johnson`s Baby oliwka w żelu "Kwiatowa świeżość"

autor:  Pudlo Manka


Dziś o mojej miłości, która trwa wiernie już prawie 7 lat! :) W 2006 roku (1 klasa liceum :D) znalazłam go na Rossmannowej półce i postanowiłam wypróbować. Początkowo byłam trochę sceptycznie nastawiona - "Oliwka w żelu, po co?" Zwłaszcza, że przed nią nie rozstawałam się z wersją standardową oliwki (tą płynną :P).  

Użyłam pierwszy raz i się zakochałam! :) Bardzo podoba mi się w niej zapach - delikatny, nienachalny. Idealnie nawilża skórę, lepiej niż standardówka. Skóra po niej jest idealnie gładka, taka delikatna i przyjemna w dotyku :). Szybko się wchłania. Dzięki konsystencji żelu nie rozlewa się, a podczas nawilżania ciała perfekcyjnie wydobywam tyle kosmetyku ile potrzebuję :).

Latem pięknie podkreśla opaleniznę, a nawilżone nią nogi wyglądają po prostu obłędnie :)). Jest mega wydajna, mi przy codziennym stosowaniu wystarcza nawet na 4 miesiące.



Cena: ok 15 zł / 200 ml

20130306


Pożegnanie zimy (mam nadzieję :P)

autor:  Pudlo Manka


Dzisiejszym postem wypędzam Zimę z bloga - nie będę już Was straszyła śniegiem na zdjęciach, to już ostatnie :D. Pudlo Manka jest już przygotowana na Wiosnę :). Macie dziś okazję zobaczyć drugą odsłonę mojego ulubionego (ostatnio:P) żakietu chanelka, tym razem połączyłam go ze spódniczką z baskinką Topshop :)). Dopiero co wygrzebałam ją z szafy, całkiem zapomniałam o jej istnieniu :P. Też tak czasem macie? :) 

Zostawiam Was z tymi ostatnimi, wrr zimowymi zdjęciami :)).

20130303


Dogonić marzenia :)

autor:  Pudlo Manka


Dziś nie o polecanym filmie (choć tytuł jest filmowy :)), a o marzeniach/pragnieniach, które zapewne ma każdy z Nas :). Takie moje małe Pudlo Mankowe słowo na Niedzielę :)).

Jestem zawziętą pesymistką, więc uwierzcie nie jest mi łatwo do nich dążyć, ale staram się nie poddawać tak łatwo i szybko :). Kiedyś moim marzeniem było właśnie założenie bloga, czekałam z realizacją dość długo, a teraz piszę tu do Was - marzenie się spełniło :)).

Małymi kroczkami - sukcesywnie do celu: to moje motto :)). 

Każdy z Nas ma szansę je spełniać, wystarczy odrobina wiary w siebie i swoje możliwości. 
Dlatego:

" Nie przestawaj marzyć, bo człowiek bez marzeń to człowiek bez nadziei, 
a życie bez nadziei to życie bez celu. "

To naprawdę ważne, by stawiać sobie w życiu cele, mieć plany i pragnienia - dążyć do nich i później mieć tą satysfakcję, że ja mały człowiek doszłam do czegoś, czegoś co kiedyś było tylko moim małym cichym marzeniem. Każdy osiągnięty cel daje ogromną dawkę własnej wiary w siebie, dzięki czemu każde kolejne pragnienie przychodzi już szybciej i łatwiej.

Kończąc tą refleksję zostawiam Was ze zdjęciami ;**.


20130301

Moje pazurki: Delia CORAL prosilk 145 i RIMMEL lasting finish 058 Lemon Drop

autor:  Pudlo Manka

Dziś recenzja dwóch lakierów, którymi pomalowałam Pudlo Mankowe pazurki :).

1. Delia CORAL prosilk odcień 145- kobalt 
Lakier ma idealny odcień kobaltu, wystarczą 2 warstwy, by otrzymać zadowalający efekt :). Nakłada się jak dla mnie idealnie, szybko schnie i nie powstają na paznokciach jakieś wgniecenia ;). Trwałość 3 dni, później pojawiają się pierwsze odpryski na niektórych paznokciach :).

2. RIMMEL lasting finish 058 Lemon Drop 
Tu już nie będę taka łaskawa ;). Lakier ma piękny pastelowy kolor i owszem, ale ma słabe krycie ;/. Nie wiem ile warstw musiałabym nałożyć, żeby uzyskać idealny efekt (3 nie wystarczyły). Do tego topornie się nakłada kolejne. Schnie dłużej niż ten z Deli. Trwałość 2 dni, później pojawiają się pierwsze odpryski na paznokciach. Plusem jest cytrynowy zapach :).