click me click me click me click me click me



20140730


#Friendsie #Somersby! :D

autor:  Pudlo Manka

Razem z Lordem Somersby postanowiliśmy wysłać #selfie do lamusa :D. Nadchodzi bowiem era #FRIENDSIE! W kupie przecież jest zawsze raźniej! :P

A więc Kochani telefony w ręce i cykamy sobie #Friendsie #Somersby, bo od tej chwili wielki Lord monitoruje sieć w poszukiwaniu najlepszych #friendsie #somerby i będzie je hojnie nagradzał! :) Wrzucajcie je na swojego fejsika, insta czy tłitera! :D

Będzie się działo, oj będzie! Czekamy na Wasze zdjęcia :).


Lordowski zestaw #FRIENSIE #SOMERSBY

Wpis powstał w ramach współpracy z Somersby i jest przeznaczony tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich akceptujących Regulamin.

20140728


Jak podkreślić opaleniznę

autor:  Pudlo Manka

Wczoraj pisałam Wam o specyfiku, dzięki któremu uzyskamy szybko śliczną opaleniznę, a dziś chcę Wam przedstawić małych speców od rozświetlenia jej! :) Chciałam zrobić Wam zdjęcia na rączce, jak wygląda na skórze poszczególny kosmetyk, ale niestety nie potrafię tego pięknie ująć o tej porze i przy TYM świetle.

Na pierwszy ogień idzie magiczny olejek rozświetlający PAT&RUB - Od kiedy go zobaczyłam, wiedziałam, że będzie mój :D. No i udało mi się zdobyć zgrabną 30tkę tego cuda. Warto zaznaczyć, że kosmetyk ten jest wykonany z surowców naturalnych i ma certyfikat ekologiczny. Możemy stosować go zarówno na ciało, jak i twarz. Nie zostawia na skórze brokatu, a delikatną satynową poświatę. Skóra pięknie się mieni na słońcu i wygląda na mega odżywioną. Jak to olejek, jest troszeczkę tłusty, ale za to szybko się wchłania. Kosmetyk jest naprawdę wart polecenia, niestety odstraszyć może cena :/. 


Kolejnym moim specem jest Balsam rozświetlający z Marion - Ma ładny zapach i widoczne, złote drobinki-brokat. Jest naprawdę tani, za 100 ml zapłaciłam 5,30 zł :)). Nie zauważyłam, żeby jakoś znacząco nawilżał, czy odżywiał skórę. Od tak sobie tylko błyszczy :P.


No i jak do tej pory moim faworytem został Balsam utrwalający opaleniznę Soraya, ze złocistymi drobinkami. Jest bardzo podobny do tego z Marion - również ma widoczne złote drobinki-brokat, ale są one tak jakby bardziej złote i błyszczące. Baaardzo fajnie nawilża skórę i również ładnie pachnie. Wydaje mi się, że to właśnie z nim moja opalona skóra wygląda najpiękniej ;). Czy utrwala opaleniznę? Mam nadzieję, że tak! :D Za 200 ml produktu zapłaciłam ok 13 zł :).


20140727


Dax Sun Przyspieszacz opalania Extra Bronze

autor:  Pudlo Manka

Kolejny mój post dodawany w burzę, ależ ja dla Was ryzykuję :P. A na poważnie, przychodzę na szybko z moim nowym odkryciem. No może nie takim nowym, bo już się dzięki niemu opaliłam ;).

Mowa oczywiście o przyśpieszaczu Dax Sun Extra Bronze. W tym roku, to on jest autorem mojej opalenizny. Wg mnie świetnie sobie poradził i faktycznie przyśpieszył proces opalania :)). Bardzo fajne jest w nim to, że nie zawiera parabenów, jest w formie ultra lekkiego żelu - bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze, ale widocznie ją nawilża. Opakowanie jest bardzo ładne i przykuwa oko, jedyne do czego mogę się przyczepić to sama nakrętka. Mało przemyślane, ponieważ za każdym razem (kiedy jest pełniejszy) wydobywa się żel podczas zamykania :/. Ktoś chciał być kreatywny wymyślając coś takiego, ale lekko nie wyszło ;). Co do zapachu - myślałam, że będzie bardziej czuć mój ukochany olejek arganowy, ale niestety nie. aczkolwiek woń jaka się wydobywa z tego cuda jest przyjemna :).

Szczerze mogę go Wam polecić, ponieważ naprawdę przyśpiesza i utrwala opaleniznę. No i jest w rewelacyjnej cenie, coś około 13-14 zł :).


20140723


Dary Anioła: Miasto kości (2014)

autor:  Pudlo Manka


Pomysł na wieczór? Ależ oczywiście! - Mam dla Was świetny film :)). Uwielbiam tego typu nocne seanse :D. Wczoraj do 1 30 go oglądałam, oczywiście rano nie byłam już tak bardzo zadowolona, ale - było warto! :)

Clary, to na pozór zwykła nastolatka, która wiodła spokojne życie w Nowym Jorku. Wszystko się zmienia, kiedy dowiaduje się, że należy do kasty Nocnych Łowców, którzy chronią świat przed demonami.

Świetny film, jak najbardziej mogę go Wam polecić, a sama czekam na drugą część :). Do obejrzenia już z lektorem na zalukaj :).

Zwiastun:


20140720


W kratkę :P

autor:  Pudlo Manka

Pora na Niedzielny outfit, tym razem nie sukienka :). Szalona rączka na każdym zdjęciu trzyma mnie za bok :P. Zupełnie nie wiem jak to się stało, ale musicie przyznać - wygląda komicznie ;).

Dżinsowe szorty, koszula w kratę i jasne tenisówki, to typowy letni set. Jest przede wszystkim wygodnie i swobodnie :). Koszulę z poniższych zdjęć upolowałam za całe 30 zł :D. Uwielbiam ten czas, w którym zaczynają się wyprzedaże, można upolować świetne rzeczy w naprawdę fajnych cenach :). Oczywiście wszystko z głową i ostrożnie - jest masa chwytów reklamowych, w których podaje się specjalnie zawyżone ceny pierwotne rzeczy, by kusić Nas na tzw. okazję okazji. Także bądźcie czujne ;).

Koszula - Reserved - | Spodenki - nn - | Tenisówki - Allegro - | Torebka - Marks & Spencer - | Bransoletki - Cropp

20140717


Jaki żel pod prysznic wybrać?

autor:  Pudlo Manka

Żele pod prysznic idą u mnie tak samo jak woda, szczególnie w okresie letnim :P. Dziś postanowiłam napisać Wam kilka słów, o tych, które używałam w ostatnim czasie. 

Ziaja kremowe mydło z kaszmirem - Uwielbiam mydełka pod prysznic z Ziaji! Tym razem wpadło mi w ręce to z kaszmirem. Co mogę o nim napisać? Jest w miarę wydajne (nawet dla mnie), idealnie się pieni, pięknie pachnie, a zaraz "po" czuję się na maksa zrelaksowana. Tak działa na mnie zapach tego mydełka. Nie zauważyłam, żeby jakoś specjalnie nawilżał moją skórę ten żel, no i przydałaby mi się tu pompka :P. Nie wiem, czy kupię je ponownie, bo chodzi za mną to pomarańczowe, o którym pisałam Wam tu Klik!



Soraya kremowy żel pod prysznic z hydrooliwką "Migdały i miód" - ubóstwiam zapach tego żelu! Uwielbiam takie słodkie kompozycje zapachowe :)). Tak jak jego poprzednik świetnie się pieni, natomiast konsystencja jest trochę leista, przez co nie jest wydajny. Hydrooliwka, którą zawiera niestety w żaden sposób nie nawilżyła mojego ciała, a i czasem po umyciu miałam uczucie ściągniętej skóry. Plus za przezroczyste opakowanie, ja osobiście lubię widzieć ile kosmetyku mi zostało. Minus za brak pompki ;). Również raczej nie kupię ponownie.


Dove go fresh nourishing "Granat i verbena cytrynowa" - Żele Dove, to już inna bajka ;). Uwielbiam ich zbitą, kremową konsystencję. Są meeega wydajne, wystarczy kropla, by umyć całe ciało. Pienią się bardzo, ale nie tak zwyczajnie, tak kremowo :D. "Po" czuję, że moje ciało jest odżywione i gładkie. Zapach jaki wybrałam tym razem, dużo bardziej podobał mi się na początku, teraz trochę mi się "przejadł", tragedii nie ma, czuję po prostu granat ;). Z pewnością kupię kolejne, są jak dotąd moimi nr one, wśród żeli :). 

20140714


Czasem słońce, czasem deszcz

autor:  Pudlo Manka

Ciężko jest ostatnio nadążyć za pogodą, trochę już mnie to wkurza :P. Najlepszym sposobem są przewiewne bluzki. Tą z dzisiejszych zdjęć upolowałam, nooo gdzie? - Oczywiście, że w sh, o! :D Zapłaciłam jakieś 3 zł? Nie mogę w to uwierzyć, że nikt przede mną jej nie odnalazł, przecież to prawdziwa perełka, w dodatku żabotowa perełka :P.

Bardzo podobają mi się w niej przewiewne, lekko prześwitujące rękawy, o żabocie nie wspomnę, no i ta piękna czerń ;). Żeby nie stworzyć nudnego zestawu, nie połączyłam jej z białymi rurkami (a było blisko :P ), tylko różowymi, które wydobyły z niej jeszcze większe piękno. 

Bluzka - sh - | Rurki - Cropp - | Balerinki - Vinted - | Torebka - Marks & Spencer

20140710


Depilacja woskiem

autor:  Pudlo Manka

Depilacja - odwieczny problem każdej z Nas :). Latem, gdy odsłaniamy znacznie więcej ciała, musimy zadbać o to jeszcze bardziej. Ja znalazłam swój złoty środek i dziś dzielę się tym z Wami :).

A więc: maszynki odpadają, efekt jest chwilowy, depilator zbyt bolesny, pasta cukrowa zbyt czasochłonna i ciężka do ogarnięcia :P. Natomiast depilacja woskiem, to jest to! Boli tylko przez chwilę, aplikacja z podgrzewacza jest mega wygodna i szybka. Co najlepsze, już po drugiej aplikacji włoski odrastają wolniej, są jaśniutkie i cieniutkie. Idealnie gładkie nogi są przez jakieś 2 tygodnie, później zaczynają pojawiać się (co prawda niewidoczne, ale są wyczuwalne) jakieś włoski. Myślę, że co 3-4 tygodnie można powtarzać depilację. Dla mnie rewelacja! :)

Swój "sprzęt" zamówiłam na allegro, z wysyłką zapłaciłam coś poniżej 60 zł. W zestawie był podgrzewacz, ładowarka, 100 pasków i 2 woski. Dokupiłam tylko puder dla dzieci jj, aby podczas usuwania wosk trzymał się włosków, a nie skóry :P.

Poniżej macie filmik, w którym krok po kroku wszystko jest pokazane i wytłumaczone, przez profesjonalistkę :D. To naprawdę prosty, szybki i skuteczny sposób na pozbycie się niechcianych włosków :).




20140708


Burzowy post

autor:  Pudlo Manka

Kochani! Zapewne już wiecie, jak boję się burzy... A dziś, gdy zobaczyłam kiedy ukazał się ostatni post (!) musiałam mimo wszystko go w końcu dodać :P. I tak, gdy na zewnątrz szaleje straszliwie przerażająco-paraliżująca burza JA DODAJĘ POSTA, tak JA! :D Myślę, że za takie poświęcenie zapomnicie o mojej chwilowej nieobecności :P.

A gdzie byłam, jak mnie nie było? :P A no wygrzewałam tyłek na plaży ;). Uwielbiam ten czas, w którym mogę zobaczyć morze, pooddychać jodem i ponarzekać na wszechobecny piasek :)). Zdjęcia do dzisiejszego posta były zrobione przed wyjazdem, więc nie widać na nich jeszcze mojej pięknej opalenizny - a wierzcie mi pogoda  Nam dopisała! :D

Sukienka ze zdjęć pochodzi kolejny raz z Soldo, ostatnio uwielbiam ten sklep :P. Jest bardzo kobieca i elegancka, gdyby tylko jeszcze była ciut dłuższa, byłaby moim ideałem :).

Sukienka - Soldo - | Szpilki - New Look