Dziś moja pierwsza recenzja kosmetyczna w której "pojedynek" stoczą Intimately oraz Sensational. Wiele z Was jest sceptycznie nastawiona do zapachów celebrytów, jednak ja dałam im szansę ;). Czy aby na pewno są takie złe? Z góry zaznaczam, że jestem maniaczką perfum, ale postaram się subiektywnie opisać ich wady oraz zalety :P.
OD PRODUCENTA:
Zapach, który przywodzi na myśl wyrafinowany świat przepychu i luksusu. W eleganckiej, kwadratowej butelce zamknięto bogatą i zmysłową kompozycję. Aromat białych kwiatów, powiew lasu i piżmo. Uwodzicielski zapach dla kobiety z klasą, która zna swoją wartość...
Nuty zapachowe:
Nuta głowy - bergamotka, róża.
Nuta serca - lilia, kwiat pomarańczy, tuberoza.
Nuta bazy - drzewo sandałowe, wanilia, piżmo.
Nuta serca - lilia, kwiat pomarańczy, tuberoza.
Nuta bazy - drzewo sandałowe, wanilia, piżmo.
MOJA OPINIA:
Zapach bardzo elegancki i wg mnie wieczorowy, za bardzo kwiatowy (bynajmniej w początkowej fazie), jednak po godzinie gdy lekko złagodnieje jest już ok. Tak naprawdę zapach nie wyróżniający się niczym z tłumu. Dość przeciętny, choć przyjemny dla nosa - nie nachalny, lekko "pudrowy".ZALETY:
+ Cena
+ Śliczna elegancka buteleczka
+ Dostępność
WADY:
- Trwałość nie powala, aczkolwiek nie jest najgorsza... Ale zawsze mogłoby być lepiej ;).
- Zbyt kwiatowy jak dla mnie (alergika), przez co w początkowej fazie zdarza mi się przez niego kichać
i mam uczucie jakby "napuchniętego" tudzież nabrzmiałego nosa :P.
OD PRODUCENTA:
Najnowszy zapach sygnowany nazwiskiem kanadyjskiej piosenkarki Celine Dion wprowadzony został na rynek w kwietniu 2008.
Maurice Roucel, twórca niekwestionowanego hitu, jakim jest 'DKNY Be Delicious' wykreował zapach lekki, bardzo nowoczesny. Nuty zapachowe dobrał tak, by jak najlepiej odzwierciedlały charakter i osobowość sceniczną Celine - zmysłową kobiecość, delikatność oraz energię.
Maurice Roucel, twórca niekwestionowanego hitu, jakim jest 'DKNY Be Delicious' wykreował zapach lekki, bardzo nowoczesny. Nuty zapachowe dobrał tak, by jak najlepiej odzwierciedlały charakter i osobowość sceniczną Celine - zmysłową kobiecość, delikatność oraz energię.
Nuty zapachowe:
nuta głowy: mimoza, fiołek, gruszka, jabłko, śliwka
nuta serca: jaśmin, frezja, konwalia
nuta bazy: ambra, piżmo, drzewo sandałowe
MOJA OPINIA:
Zapach Wakacyjny, słodki (ale nie przesłodzony), a jednocześnie świeży i energiczny. Idealny na dzień, jak i wieczór. Poprawiam sobie nim humor, gdy za oknem pogoda już typowo jesienna :).
Na mnie się nie rozwija- jest cały czas taki sam, dla jednych to wada, a dla innych zaleta, mi osobiście to nie przeszkadza.
Zapach Wakacyjny, słodki (ale nie przesłodzony), a jednocześnie świeży i energiczny. Idealny na dzień, jak i wieczór. Poprawiam sobie nim humor, gdy za oknem pogoda już typowo jesienna :).
Na mnie się nie rozwija- jest cały czas taki sam, dla jednych to wada, a dla innych zaleta, mi osobiście to nie przeszkadza.
ZALETY:
+ Cena
+ Dostępność
+ Trwałość
+ Subtelna buteleczka
+ Zapach! <3 i="" style="font-weight: bold;">
WADY:3>
+ Cena
+ Dostępność
+ Trwałość
+ Subtelna buteleczka
+ Zapach! <3 i="" style="font-weight: bold;">
WADY:3>
- Zapach też czasem (jak trochę przesadzę:P) powoduje atak kichania ;). Choć tak naprawdę nie ma chyba takiego zapachu (przez kwiaty) przez który chociaż raz bym nie kichnęła :).
Jak widać dziś wygrała Celina ;). Chociaż szczerze mogę polecić Wam obydwa zapachy :)).
Warto wypróbować choćby przez niską cenę.
ooo bardzo fajny temat :) zapachu Beckham używałam dawno temu i byłam nim zachwycona (uwielbiam zapachy kwiatowe). Teraz jestem wielką fanką zapachu Rihanny (bardzo ciężki i słodki zapach, ale takie lubię najbardziej). Bardzo podoba mi się zapach Beyonce Heat Rush, używa go moja koleżanka ze studiów i za każdym razem, gdy ma go na sobie to czuć go w całej sali. Jednak gdybym była milionerką, albo chociaż miała 300zł na zbyciu, to bym kupiła sobie Pradę Candy. To jest zapach moich marzeń, idealny. Jak tylko widzę w perfumeriach testery to się perfumuję od stóp do głów - co niektórzy uważają za żenadę :P
OdpowiedzUsuńNoo 300zł za flakonik perfum to dla mnie też dużo :P. Ja słyszałam też dużo dobrego na temat Beyonce Heat Rush i jeszcze Ty mnie tak zachęciłaś ta powalającą trwałością, że chyba się skuszę :P.
UsuńBuziaki :*
co do trwałości to nie wiem, ale jest bardzo intensywny :D
Usuńostatnio pisałam o heat rush ;)
UsuńBeyonce Heat Rush jest genialny, dużo lepszy niż Beyonce Heat według mnie. Jest bardzo świeży, idealny na lato.
Usuń-Doris
Tych perfum jeszcze nie próbowałam :) Ostatnio raczyłam się zapachami z Yves Rocher i jakoś mi tak zostało :)
OdpowiedzUsuńzawsze mnie smieszy jak blogerki chca sie bawic w wielkie recenzje kosmetykow i bog wie czego jeszcze. przeciez nie macie specjalizacji kosmetologicznej. Co to za recenzja - zapach powoduje atak kichania?! Lubie Agus Twoj blog, ale nie ten post..
OdpowiedzUsuńWarto mieć te perfumy, choćby ze względu na piękne flakony!:)Uwielbiam opinie innych dziewczyn o kosmetykach, nie trzeba kończyć specjalizacji kosmetologicznej żeby wiedzieć czy zapach się podoba czy nie i czy jest trwały;)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńUżywałam Intimately, ale niestety też jestem alergiczką i musiałam je odstawić :(
OdpowiedzUsuńja osobiście wolę podkradać mamie i zaoszczędzić trochę pieniędzy!:)
OdpowiedzUsuńwłaśnie muszę kupić sobie jakieś perfumy i szukam czegoś interesującego... (; chociaż szczerze się przyznam, że wole męskie zapachy ;P
OdpowiedzUsuńdrzewo sandałowe?
OdpowiedzUsuńO kurcze..czego ja się nowego dowiaduje u Ciebie ;)
jak dla mnie perfumy od Beckham są fajne, ale tylko męskie. kupiłam takie kiedyś swojemu chłopakowi, dla siebie jednak wybrałam Calvin Klein One Shock ;)
OdpowiedzUsuńOh wow I need to smell the Beckhams fragrance!!!
OdpowiedzUsuńElle xoxo
www.thehighfeather.com
Mój ulubiony zapach od lat to CK Euphoria - pisałam o niej ostatnio- kiedy mam doła ... pomaga mi ona ;)na każda porę roku jak dla mnie chociaż najbardziej lubię jej używać na jesień ;)
OdpowiedzUsuńi jeszcze mam drugi zapach ulubiony to Tresor Lancome- też cudowny ale słodki
Jaki fajny post :) :) :) moje ulubione perfumy to Avril Lavigne FORBIDDEN ROSE :) Muszę kupić ten celine dion bo spodobała mi się twoja recenzja :)
OdpowiedzUsuńFajne recenzje. Ja najbardziej lubię Angel Thierry Mugler'a i Dior Addict. Z racji ceny, miewam je rzadko, używam oszczędnie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrówka!
muszę obczaić ten DKNY bo jak dotąd Be Delicious DKNY jest jednym z moich Naj od wielu lat a przydałoby się coś nowego :P
OdpowiedzUsuńDKNY Be Delicious:)
OdpowiedzUsuńte flakoniki wyglądają tak ślicznie. ciekawe jak pachną ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o perfumy nigdy nie kupowałam ich sama, tylko dostawałam w prezencie - na szczęście się nigdy nie zdazylo, żebym nie polubiła zapachu! ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio namiętnie używam Secret Obsession, kończę już drugą buteleczkę i na pewno zaopatrzę się w kolejną! :)
jestem ciekawa jak pachnie :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, ale bardziej kusi mnie opakowanie od pani Beckham
OdpowiedzUsuńnie miałam przyjemności ich spróbować, aczkolwiek bardzo lubię kwiatowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńAktualnie używam Bvlgari Omnia Crystaline i jestem bardzo zadowolona ale uwielbiam też perfumy Jean Paul Gaultier :) ale się tu u Ciebie zmieniło bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńwiesz nie każdego stać na jedną taka buteleczkę a co dopiero na dwie...... znajac życie dostałas te perfumy za reklame .......
OdpowiedzUsuńNie dostałam ich za reklamę, kupiłam je za własne pieniądze...
UsuńA co Pudlo Mankę obchodzi czy kogoś stać czy nie? Zaoszczędziła, zakupiła i jej sprawa. A pokazuje bo do tego jest blog czyż nie?
Usuńwypróbowałam wiele zapachów, ale muszę przyznać, że tych dwóch jeszcze nie miałam w swojej kolekcji ;) własnie skończyły mi się dwa flakoniki i niedługo będzie trzeba się wybrać do drogerii. Mogłabyś mi polecić jakieś w dobrej cenie ? ;D
OdpowiedzUsuńzapachy by mi pasowały :)
OdpowiedzUsuńbuteleczka świetnie i zachęcająco wygląda
Na początek pochwalę za szablon, ładnie i przejrzyście i Twoje dzieło, niestety ja tak nie potrafię:)
OdpowiedzUsuńNa perfumach wogule się nie znam, zawsze byłam zielona w tym temacie, kocham zapachy, ale zawsze liczę na prezent od ukochanego, albo zakochanego:)
Chyba posłucham się Twojej opinii, choć jak teraz jeszcze karmię piersią, moją młodszą pociechę to nie używam żadnego zapachu, dzieciaczki tego nie lubią, ale potem..;)
Nagłówek wyczarowała mi http://vejjs.blogspot.com/ której podziękuję w Środowym poście ;). Mi niestety mimo chęci wychodziły marne nagłówki ;/.
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Piękny nagłówek! :)
OdpowiedzUsuńWiem, widziałam komentarz wyżej i wczoraj przeczesałam bloga tej dziewczyny wzdłuż i wszerz :D
UsuńWidzę że nagłówek uległ trochę zmianie :PP
OdpowiedzUsuńNie byłabym chyba sobą gdybym nie dodała czegoś od siebie :P. Mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadza ;). I skróciło mi odrobinę nagłówek, bo był nieco za długi ;/
UsuńBardzo lubię zapach intimately chyba ze względu na jaśmin chociaż wcale go tam nie ma ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, ale już same buteleczki mi się podobają! Szkoda, że Beckhamowy nie jest trwały, bo to jednak jest ważne...
OdpowiedzUsuńZ zapachów celebrytów uwielbiam Cat deluxe :)
OdpowiedzUsuńO tak!<3 To jest też mój ulubiony zapach, planuję za jakiś czas również dodać jego recenzje ;)
UsuńGustuje także w Naomi z puszkiem :p
UsuńA ja najbardziej uwielbiam Naomi Campbell Cat deluxe At night:)
OdpowiedzUsuńTe drugie chyba by mi bardziej pasowały! Choć generalnie najbardziej lubię lekkie i świeże nuty, żadnych słodkości:D
OdpowiedzUsuńCo do zapachów to nigdy nie jestem nawet do tych z niższych półek sceptycznie nastawiona, wręcz przeciwnie ;) Z racji tego, ze wylawam na siebie litry perfum staram się nie szaleć z cenami ;)
OdpowiedzUsuńJa również :) Zapachy bi-es są w tej kategorii najlepsze, tanie, ładnie pachnące i trwałe ;).
UsuńMiałam kiedyś fanaberię na punkcie perfum. Posiadam ich chyba z 10, bo szybko się nudzę zapachami. Teraz większość służy mi jako odświeżacze, bo szkoda wyrzucić , a "pakować" na siebie też nie ma sensu. Najgorsza zmora to te 100ml. :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko z nutą frezji: mój numer jeden to Armani Diamonds :) Przypominam o moim konkursie :)
OdpowiedzUsuńHej Aga, bardzo fajna nowa oprawa bloga ;)
OdpowiedzUsuńP.S miałam intimately Beckham i moja opinia jest niemalże identyczna z Twoją ;)
pierwsze perfumy są przeurocze :)
OdpowiedzUsuńMiałam te Beckhama i "na mnie" trwałość była ok, a przynajmniej tak mi sie wydawalo:) super blog, polubilam na fb i bardzo chetnie dodam do obserwowanych jak tylko znajde taka opcje :p :)
OdpowiedzUsuńHеy! This іs my 1st соmment here so I ϳust wanted to give a quіcκ shout out anԁ tеll уou I really еnjoy reаding
OdpowiedzUsuńyоur artiсlеs. Can yοu recommend any other blоgs/ωebsites/foгums that deаl wіth
the sаme toрiсs? Thаnkѕ a lot!
Visit my webpage - internet