To już naprawdę ostatni dzwonek, by wziąć się za siebie i Latem dumnie prezentować ciało na plaży! :) Tak więc, dziś przygotowałam dla Was mix moich małych motywatorów :)). Brzuch z pierwszego zdjęcia jest moim celem, zobaczymy w Lipcu, czy udało mi się osiągnąć choć w połowie taki efekt, zaplecze mam :P ;).
A jak powszechnie wiadomo nie ma ćwiczeń, bez idealnie dobranego dresu :)). I tu, mam dla Was propozycję od GOODLOOKIN, w swojej ofercie mają naprawdę świetne dresy, ktore możecie kupić w atrakcyjnych cenach! :) Serdecznie zapraszam :).
Wczoraj od PCM otrzymałam... Sami zobaczcie :)). DZIĘKUJĘ CI KOCHANA!! :)) Jesteś cudowna ;**.
Bluza -H&M- | Spodnie -nn- | Buty emu biedronka ;)
A tu moja mini sportowa wersja - wyjściowa, absolutnie nie ćwiczeniowa :P. Mam dla Was jeszcze anty motywatory, byście nie przesadziły z tymi ćwiczeniami :P.
To na tyle :P. Panie zapewne włożyły dużo pracy w te "idealne" ciało, ale jak dla mnie trochę przesadziły zatracając przy tym kobiecość ;). Jutro zapraszam na FB, szykuję tam dla Was małą niespodziankę! Lekką podpowiedzią jest post :)).
no akurat jak wpieprzam ptysia! xD
OdpowiedzUsuńja też się w ten sposób motywuje :)))
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie są mocne heheh :)
pozdrawiam :***
Jak zwykle fajny pomysl na post :) Ja wlasnie pracuje aktywnie nad figurka do lata :) Moja motywacja sa .. zdjecia Pudlomaneczki :-)
OdpowiedzUsuńHaha :)). Kochana! :*
Usuń;*
UsuńAgus, moze do lata, zamiast niedzielnego cyklu o filmach, taki cykl jak ten? :) fajnie miec taka motywacje :) tylko bez takich zdjec jak ostatnie (niedobrrra!) ;P
UsuńŚwietny pomysł! :))
Usuń:))
UsuńJa tam o figurę sie nie martwie :) i tak zawsze paraduje w jednoczęściowych :)no może jako nastolatka bliżej mi było do tych zdjęć z pięknym brzuszkiem,ale co mi tam ;P za Ciebie trzymam kciuki,choć uważam,ze nie masz z czego chudnąć :)
OdpowiedzUsuńoo pierwsze inspiracje fajne ;)
OdpowiedzUsuńJuż zaczęłam też ćwiczyć od tygodnia ;) zobaczymy co będzie !
OdpowiedzUsuńAle nalegasz z bluzką czym oczywiście motywujesz;) Pewnie że pokażę ale pracuje cały czas i brak mam czasu (wtorek mam wolne więc myślę że zrobię zdjęcia) .
Ja się zastanawiam tylko co Tobie brakuje do idealnej figury ;D
OdpowiedzUsuńCo do komentarza to spokojnie, wszystko są tylko ja nie wyrabiam ostatnio z moderacją. Przy niej właśnie odpisuję na komentarze bo mi tak wygodnie. ; )
Powodzenia w ćwiczeniach :)
OdpowiedzUsuńKulturystki są fee...
ale tak ciężko wziąć się za siebie.. :<
OdpowiedzUsuńDlatego mi pomagają te wszystkie zdjęcia z idealnymi ciałkami :P.
Usuńjak zaczęłam ogladac zdjęcia to pojawił się banan na mojej buzi - motywujące ale te ostatnie to już oglądalam z otwartą na oścież japą :D masakra!!!!
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcia są tak obrzydliwe, aż nie mogę na nie patrzeć ;]
OdpowiedzUsuńpanie z ostatnich zdjęć, interesują się kulturystyką widać, dlatego każdy mięsień,który jest tam widoczny, u nich jest na wagę złota :D mój mężczyzna kulturystyką się interesuje, ale na całe szczęście, widoki takich kobiet go nie kręcą ;PP
OdpowiedzUsuńja staram się ćwiczyć i od jutra mam nadzieję, że uda mi się pierwszy bieg :))
staram się dbac cały rok o sylwetkę - i to jest moja recepta :)
OdpowiedzUsuńdodałam do obserwowanych :)
te ostatnie zdjecia sa straszne
OdpowiedzUsuńfuuuuj
zgadzam się ostatnie zdjęcia przerażają
OdpowiedzUsuńzapraszam na tanie zakupy oraz do polubienia nowego sklepu:) polubienie nic nie kosztuje a bardzo może pomóc:)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/czarnotowidzimy
najgorzej to się zmotywować do ćwiczeń.
OdpowiedzUsuńnie mogę się patrzeć na takie zdjęcia, bo brzuch to mój kompleks number one :))
OdpowiedzUsuńpowodzenia w ćwiczeniach! pozdr i zapraszam na nowy post
OdpowiedzUsuńja chyba też jestem w tym momencie w którym stwierdziłam że to ostatni dzwonek i już półtora kilko w dół :)
OdpowiedzUsuńdlatego nie ma co się poddawać i trzeba walczyć :)
OdpowiedzUsuńte ostatnie zdjęcia sa przerażające .. wow
Hehehe ja też się zabieram za siebie, ostatnie zdjęcia pokazują, że co za dużo to nie zdrowo :P
OdpowiedzUsuńŚwietna notka, pozdrawiam :*
Antymotywatory - masakra :D Nie mam pojęcia, jak można doprowadzić się do takiego stanu...
OdpowiedzUsuńA co do brzuchów - rozmarzyłam się, bo też kiedyś taki miałam :P stare dzieje :D
całusy :*
Te ostatnie to jakaś masakra, aż nie da się patrzeć. :)
OdpowiedzUsuńpopadam w coraz większe kompleksy widząc takie zdjęcia_
OdpowiedzUsuńale już obiecuje sobie że się zabiorę za siebie aby to zmienić! tak.
ściskam ciepło:)
O tak zdecydowanie ostatni dzwonek, tym bardziej że słoneczko wychodzi i zakładamy coraz lżejsze ciuszki;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
te baby ostatnie - BLE a FUJ xd
OdpowiedzUsuńMyślę, że Tobie nic nie brakuje i zapewne pod ciuszkami i tak kryje się idealny brzuch ;-)
OdpowiedzUsuńP.S. a co ćwiczysz??
Ćwiczę z Ewką skalpel ;).
Usuńi daje coś oprócz powera? Ja to raz ćwiczyłam z siostrą :P ona przerzuciła się na bieganie, więc efektów po skalpelu nie widziałam, bo ćwiczyła go tydzień.
UsuńNo pewnie, że daje :D. Ja ćwiczyłam codziennie, po te 40 min i już po 3 tygodniach widziałam efekty, uda przestały straszyć, celulit nikł w oczach no i płaski brzuch miałam ;). Ale zapuściłam się i znowu zaczynam ćwiczyć :P. Z tym, że teraz będę ćwiczyła znacznie dłużej, żeby na brzuszku pojawił się widoczny zarys mięśni :).
Usuńżyczę wytrwałości :) !
OdpowiedzUsuńchoć ty i tak bardzo szczupła jesteś, już zazdroszczę Ci figury :)
Pozdrawiam! :)
Po urodzinach mego tescia powinnam miec wyrzuty sumienia :P
OdpowiedzUsuńSuper wpis ! :)
OdpowiedzUsuńZdjecia fantastyczne ! :D :)
takeabreakkk.blogspot.com
super motywacje ♥
OdpowiedzUsuńdla mnie to juz tez ostatni dzwonek
OdpowiedzUsuń♥ ♥ OLA ♥ ♥/ FASHIONDOLL.PL
Alllle antymotywatory... :)
OdpowiedzUsuńTrzeba się zabrać ze ćwiczenia, to prawda! :))
OdpowiedzUsuń