Czas pokazać Wam moje blade nogi :D. Mam nadzieję, że słoneczko trochę mnie chwyci i nie będę już odbijała światła :P. Tak, czy siak sezon na "ale gorąco" uważam za otwarty.
Najlepszym rozwiązaniem na upały są właśnie sukienki - zwiewne, lekkie i bardzo wygodne :). A więc Kochane kobietki wyciągamy kiecki z szafy i wbijamy się w nie przynajmniej raz w tygodniu! :)
P.S. Moje nogi chyba są mało fotogeniczne, bo niemalże na każdym zdjęciu wyglądają koślawo :P. Przysięgam one są proste :D.
Sukienka - River Island - | Balerinki - nn - | Torebka - Marks and Spencer - | Bransoletka - Atmosphere -
Nie widzę nigdzie krzywych nóg ;) Marzę o takim wcięciu w tali masz na nią jakieś ćwiczenia? Czy zostaje mi operacja wycięcia żeber ? :P
OdpowiedzUsuńKochana, jest masa ćwiczeń na talię osy, spokojnie nie musisz się kroić :D. Wygoogluj temat :*.
Usuńpiękna sukienka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Zocha :)
lubię takie zwiewne sukienki:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz onieśmielająco. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w tej sukieneczce:)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w tej sukieneczce:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jak jest gorąco i mogę wyciągnąć z szafy moją pokaźną kolekcję sukienek. Mam ich tyle, że spokojnie mogłabym chodzić codziennie w innej przez cały miesiąc.
OdpowiedzUsuń