click me click me click me click me click me



20130721

ORIFLAME - Pure Nature organic nourishing lip balm i podkład Very Me smoothie foundation

autor:  Pudlo Manka

Na odstrzał idą dziś kosmetyki, które otrzymałam od Anji ze sto lat temu :P. Po prostu zapomniałam o dodaniu ich recenzji (starość nie radość :D) :). Są to produkty z Oriflame - przyznam szczerze, że nie miałam dotąd żadnego ich kosmetyku ;). 


Odżywczy balsam do ust z czerwonym jabłkiem i owsem:
"Balsam do ust z organicznymi ekstraktami z czerwonego jabłka i owsa chroni usta przed wysuszeniem i pozostawia je miękkie i gładkie."

Po pierwsze balsam ten ma przepiękny zapach, który mnie bardzo zachęcił :). Na ustach pozostawia śliczny - delikatny czerwony kolorek. Dość dobrze nawilża i kryje moje "zimno" :D. Dzięki niemu jest ono prawie niewidoczne :). Jedynym minusem jest to, że podczas aplikacji musimy używać palca i mieszamy nim w słoiczku, jest to dość nieestetyczne ;). Jednak polubiłam się z nim :).
Cena ok 12 zł/6 g



Podkład kryjący Very Me smoothie foundation:
"Odżywczy podkład wzbogacony ekstraktem z jagód i jogurtu zapewnia perfekcyjny efekt kryjący. Dostępny w 4 odcieniach: 
- Porcelain
- Ivory
- Sand
- Cocoa"

Hmm, wg mnie on nie kryje perfekcyjnie, ba - miałam wrażenie, że nie krył prawie w ogóle :P. Używałam go jako podkład bb, czyli make up no make up :). Miałam w dwóch odcieniach, jasnym - Porcelain i ciemnym - Ivory. Nie polubiłam się z nim i po kilku testach oddałam mamie ;).
Cena ok 18 zł/30 ml

17 komentarzy:

  1. nie miałam żadnego produktu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. balsam faktycznie jest bardzo dobry-aplikacja palcem niektórzy uważają to za duży plus :)
    podkład faktycznie nie spełnia swojej roli winna jest chyba za to bardzo niska cena produktu.
    Może chciałabyś przetestować inne produkty z Oriflame:)?

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam podkład ten porcelanowy. Nawet dla mnie nie najgorszy ale zostawiał mi smugi i trochę się lepił dlatego nie kupiłam go ponownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Balsam pewnie fajny. :) Niestety kosmetyki do twarzy nie służą mi i do ciała nie wszystkie. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to ja chcę ten balsam, hihi ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam nigdy styczności z tą firmą :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Apetycznie wygląda ten balsam... :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten balsam mnie ciekawi bardzo :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie wygląda ten błyszczyk, choć też nie przepadam za tym rodzajem aplikacji.

    OdpowiedzUsuń
  10. Amazing products!!!!
    Would you like to follow each other?

    OdpowiedzUsuń
  11. Hah ale ten jeden podkład ciemny :o
    Ale za to balsam do ust mnie zainteresował haha, mój słaby punkt, chyba się za nim rozejrzę choć dziś kupiłam w Rossku jakiś arbuzowy:D

    OdpowiedzUsuń
  12. wspaniały jest!!!☆ ☆ pozdrawiam ☆ ☆
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  13. ;) cieszę się, że Ci ten balsam podpasował ;) Kupiłam go w sumie zachęcona zapachem w katalogu ale jak zobaczyłam ile już mam tych mazideł do ust postanowiłam oddać go w dobre ręce :D

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. też nie miałam nigdy kosmetyków z Oriflame, po Twojej recenzji skusiłabym się chyba na ten smakowity balsam do ust ;))

    OdpowiedzUsuń
  15. fajnie napisany poscik, tak od siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. What's up, I want to subscribe for this weblog tto take latest updates, therefore where can i do it
    please help out.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, są one dla mnie niezwykle ważne i motywują mnie do dalszego działania :).