click me click me click me click me click me



20150421


Nowe oblicze Greya - książka

autor:  Pudlo Manka


Hmmm... To koniec. Wiecie jakie są moje odczucia po przeczytaniu ostatniego tomu Greya? Czuję ogromny niedosyt... 

Książka nie była tak wciągająca jak pierwsza i (zwłaszcza!) druga część. A gdy już nabrałam wiatru w żagle i nie mogłam się odciągnąć - SKOŃCZYŁA SIĘ. I to w tak beznadziejny sposób, że jestem trochę zła. Z drugiej zaś strony wiem, że byłabym zadowolona z zakończenia tylko wtedy, kiedy widniałby na samym końcu napis "Koniec części trzeciej" dając nadzieję, na kolejny tom. 

Nie podoba mi się również końcowy prolog z pierwszego Bożego Narodzenia Szarego w domu nowej mamusi. Wg mnie powinien pojawić się razem z pierwszym na początku książki. Tak samo "Poznajcie Szarego", wg mnie ten cały rozdział powinien pojawić się albo w drugiej części, albo na początku trzeciej - wg mnie przytłumiło samą końcówkę powieści...

Nie było jednak aż tak źle, choć momentami miałam wrażenie, że E L James kończy się pomysł na tą historię. Momentami było również za słodko, kiedy sięgam pamięcią do ich miesiąca miodowego, to wydaje mi się, że był zdecydowanie za długi :P.

A co z Aną Grey? Ta sama wstydliwa, zakochana po uszy dzielna wariatka - gotowa na wszystko (dosłownie). Próbuje się odnaleźć w świecie zamożnego męża. Niespodziewanie znowu na ich drodze pojawia się jej były szef Hyde no i mroczna pani Robinson. Ana niespodziewanie dowiaduje się o ciąży, Christian nie może się z nią pogodzić, przez co pierwszy raz poważnie się kłócą. Naturalnie wszystko kończy się happy endem i drugą ciążą! 

Co do scen miłosnych - nie budziły we mnie tak wielkich emocji, jak w przypadku pierwszych dwóch części - być może dlatego, że czytałam jedną po drugiej ;). Momentami byłam nawet trochę zażenowana. 

Książka fajna, choć nie tak jak poprzednie dwie części. Może dlatego, że to już koniec... Teraz czekam tylko na premierę filmową, juz się nie mogę doczekać! :) Czytając po kolei tomy, zaczęłam układać w głowie plan reżyserów co do scenariusza. I mam nadzieję, że odnalazłam odpowiedź na nurtujące mnie pytane "dlaczego jest momentami inaczej jak w książce"...

1 komentarz:

  1. Przeczytałam wszystkie części, ale boje się filmu ze znowu nie będe zadowolona.

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com, U mnie nowy post o naszywkach na ubraniach.

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, są one dla mnie niezwykle ważne i motywują mnie do dalszego działania :).