Jest to fajna alternatywa do małych pomieszczeń, bowiem optycznie je w ten sposób powiększymy. Najlepiej jest umieścić ją tam, gdzie wypoczywamy - na ścianie za kanapą, lub na wprost niej.
Najrozsądniejszym i zarazem najprostszym rozwiązaniem jest wybranie fototapety w stonowanym kolorze (brązy, szarości lub dwukolorowe) - ja wybrałam czarno-białą. Po prostu najłatwiej jest później do niej dobrać pozostałe elementy wystroju, no i sama w sobie będzie wyglądała elegancko i efektownie. Nie może być zbyt wzorzysta i kolorowa, ponieważ nas przytłoczy. Fototapety w intensywnych barwach i z dużymi wzorami zostawmy do większych pomieszczeń :).
"Mój" most w Nowym Jorku, kupiłam w Leroy Merlin za ok 190 zł. Całość składa się z kilku części (chyba 4) i mierzy 184x254 cm, w zestawie znajdowała się zarówno instrukcja, jak i specjalistyczny klej. Cały montaż nie jest trudny, jednak trzeba do tego zadanie specjalnego minimum 3 osoby ;).
Jak Wam się podoba to rozwiązanie, na optyczne powiększenie pokoju?
P.S. Zdjęcia wykonałam telefonem Honor 6 plus (Huawei), który robi je przepiękne - już się w nim zakochałam! :) Jednak recenzja telefonu później, tymczasem zapraszam tu po więcej informacji Klik!.
Super wygląda ta fototapeta i rzeczywiście powiększa, i telefon tez wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńZaczynam zbierać na ten telefon, bo zdjęcia robi urocze!
OdpowiedzUsuńPiękny masz domek, czekamy na więcej zdjęć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszelkie fototapety, są bardzo stylowe:))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta fototapeta! Cudowne wnętrze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń