Dzięki pięknej pogodzie udało mi się wbić jeszcze raz w letnią sukienkę, może nie ostatni raz w tym roku? ;) Pamiętacie tą sukienkę? W upały nosiłam ją do sandałów, w nieco mniejszą upalną porę dołożyłam tenisówki i białą koszulkę z krótkim rękawem. W efekcie uzyskałam efekt sportowo-elegancki - muszę przyznać, że u mnie to rzadkość :P.
Jak Wam się podoba?
ładnie , tylko bym nosiła bez tej koszulki pod spodem.
OdpowiedzUsuńhttps://skucinskaemi.wordpress.com/