Dziś dla odmiany coś bardziej kobiecego - postawiłam po raz miliardowy na połączenie black and white ;). Po prostu kocham te oba kolory i tyle :). Sukienka ze zdjęć ma przepiękny żabot, pamiętam jak swego czasu miałam na jego punkcie nie małego bzika... Trochę mi przeszło, nie mniej jednak wciąż oczy mi się świecą, jak zobaczę go gdzieś ;)
Ostatnie dwa dni nie należały do najlepszych, czy to zrządzenie losu? "Pechu" precz! :P
***
P.S. Jeśli chcesz zobaczyć zdjęcie w lepszej jakości wystarczy na nie kliknąć - teraz są w tragicznej ;).
Sukienka - F&F - | Sweterek - Vinted - | Buty - Atmosphere -
Bardzo ładny sweterek
OdpowiedzUsuńBiele i czerń...absolutna klasyka w Twoim wykonaniu :) Bardzo przyjemne to dla oka, im niżej tym większy kontrast, naprawdę bardzo przemyślana kompozycja.
OdpowiedzUsuńŁadny, klasyczny zestaw, super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.dark-drawer.blogspot.com