Sukienka z dzisiejszych zdjęć jest małym eksperymentem - kupiłam ja za jakieś 12 zł na Vinted. Początkowo jej dół był ekstremalnie krótki (majtki na wierzchu przy minimalnym pochyleniu :P) i ciemny. O ile się nie mylę chyba czarny w białe groszki ;). Kupiłam materiał w pasmanterii, za jakieś 16-18 zł no i zaniosłam do mojej Pani krawcowej. Przeróbka kosztowała jakieś 20-25 zł, a efekt finalny bardzo mi się spodobał. Za niewielkie pieniądze możemy stworzyć coś unikatowego, myślę że w dobie dzisiejszych czasów, kiedy niestety wszyscy idą na masówkę jest to całkiem fajna alternatywa.
Jak Wam się podoba?
***
Jeśli chcesz zobaczyć zdjęcie w lepszej jakości wystarczy na nie kliknąć - teraz są w tragicznej ;).
Super stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc