click me click me click me click me click me



20131219


Olejek rycynowy

autor:  Pudlo Manka

Moja odporność sięgnęła dna... Kolejny raz jestem chora - ból głowy, gardła i uwielbiany przez wszystkich katar dręczy mnie już od Poniedziałku :/. Muszę chyba zacząć łykać jakieś witaminy, bo się wykończę :D. 

Wracając do tematyki notki - dziś mam dla Was recenzję olejku rycynowego. Z tego co udało mi się wyczytać wynika, że radzi on sobie m.in. z łamliwymi włosami, paznokciami, oraz pomaga odżywić i wzmocnić rzęsy oraz brwi. Nie pisząc już o tym, że jest idealny na przeczyszczenie :D.

Ja używałam go tylko na rzęsy i sporadycznie na brwi. Chciałam trochę wzmocnić moje cieniutkie kikuty :P. Cóż mogę o nim napisać? Jest świetny! Pierwsze efekty widoczne są już po dwóch tygodniach, a po miesiącu mamy już naprawdę świetnie odżywione, wzmocnione, przyciemnione i wydłużone rzęsy :). Oczywiście to ostatnie, to nie 5 cm wzrost, a minimalna różnica :).

Malując się widzę, że tusz jakby tak lepiej się rozprowadzał i trzymał :). Czego chcieć więcej za tak niską cenę? :) Żałuję tylko, że nie zrobiłam Wam zdjęć przed i po, ale do końca nie wierzyłam w jego magiczną moc :).

Jeśli chcecie poprawić kondycję swoich brwi, rzęs, włosów czy też paznokci - warto wybrać się do apteki i spróbować :).

7 komentarzy:

  1. A jak aplikujesz go na rzęsy? Normalnie wcierasz?
    Ja też znowu choruję :( Dużo zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, na paluszka i na rzęsy :D. Możesz też wziąć sobie starą szczoteczkę od tuszu i też fajnie się nakłada :).

      Usuń
  2. Stosowałam go przez krótki czas, tzn kilka dni i przerwa, znowu kilka dni, musze spróbować robić to systematycznie, bo mam jasne rzęsy, choć w miarę długie, ale co z tego jak jasne:/

    OdpowiedzUsuń
  3. na go na rzęsy używałam i na brwi - rosły jak szalone;D

    OdpowiedzUsuń
  4. stosowałam go ale tylko kilka razy na włosy :P jakoś ciężko mi się zmywało go :P

    OdpowiedzUsuń
  5. polecam witaminę C - tysiączkę :) musującą do picia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stosowalam na rzesy , ale nie oszukujmy sie nie działa :( Chyba , ze moje sa jakies oporne :P

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, są one dla mnie niezwykle ważne i motywują mnie do dalszego działania :).