click me click me click me click me click me



20141113


Jak to jest z tymi bananami?

autor:  Pudlo Manka

No właśnie jak? Czy Wy również słyszeliście o tym, że banany mogą być śmiertelne, albo powodować poważne zagrożenie życia?... Przyznam szczerze, że nigdy się tym nie interesowałam - coś tam pamiętam, że jak byłam mała mama mnie straszyła, że nie wolno jeść tych czarnych końcówek, bo mogą być w niej "robaki". 

Osobiście uwielbiam banany, i mogę je jeść kilogramami :P. Jednak jakiś czas temu ręce mi zadrżały, gdy z ust kolegi usłyszałam, że "znajomy znajomych" zachorował na jakąś chorobę żołądka przez BANANY (!), podobno zjadł zatrutego, który miał w końcówce jad węża i osobnik ten do końca życia musi już przyjmować leki, bo żołądek został silnie uszkodzony (O_0). Kurcze, nie jestem głupia, ale jestem też hipochondryczką i trochę się wystraszyłam :P. 

Oczywiście widziałam już siebie w czarnym scenariuszu serialu "Pudlo Manka i jej zatruty banan" mój żołądek się rozpada, nie ma dla mnie ratunku. Musiało minąć trochę czasu (i napsutej krwi bliskich, którzy próbowali mnie uświadomić, że są to zwyczajne brednie), zanim zebrałam się na odwagę i odpaliłam wujka google. To co wypisywali ludzie sprawiło, że moje serce zamarło! Okazało się, że wg nich czarne końcówki mogą zawierać wszelkiego rodzaju pasożyty, bakterie, lambrie, jad węży, a nawet jaja pająków! Prawdziwa apokalipsa i to w jednym bananie! :D

Na szczęście później trafiłam na realne informacje (poparte badaniami), że to wszystko wyssane jest z palca :P. Nie wiecie jak mi ulżyło :D. Banany mogą być zagrożeniem, ale tylko dla osób uczulonych na lateks. Warto również myć je przed obraniem - tak jak każdy owoc, ponieważ na pewno są na tej skórce bakterie. Banany nie tylko są smaczne, ale również mają bardzo dużo wartości odżywczych, więc absolutnie z nich nie zrezygnuję. Mit obalony. A więc zachowajmy spokój i sięgnijmy po banana :D.

3 komentarze:

  1. Zaczęłam czytać post i powoli moje serce zamierało i biło szybciej na zmianę w trakcie czytania kolejnego akapitu... ale myślę sobie: NIE! ta historia musi mieć szczęśliwe zakończenie! I dobrze bo banany jem niemal każdego dnia : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahah, a co ja miałam jak czytałam te bzdury na necie :D.

      Usuń
  2. ja zawsze odkrajam boki banana nożem, potem skórkę (opłukaną wcześniej) i zajadam ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, są one dla mnie niezwykle ważne i motywują mnie do dalszego działania :).