Udało się. W końcu noszę wyczekiwanego frencza i to wykonanego własnoręcznie! :D Otarty jest o ideał - następny będzie ideałem. A tak na serio to uważam, że jak na pierwszy raz poszło mi całkiem świetnie. Najbardziej bałam się białego niekształtnego paska, ale na szczęście znalazłam na to receptę. Tak oto powstała niemalże idealna linia uśmiechu, za pomocą zwykłej sondy do zdobień.
Jak zrobiłam hybrydowy french manicure? Baza (lampa) + semilac 050 (lampa) + semilac 001 kreski (lampa) + semilac 050 (lampa) + top (lampa). Wszystko dziecinnie proste, a ja panikowałam, że nie podołam.
Jak zrobić ładną linię uśmiechu french? Biały lakier nakładamy nad czerwoną linią (nie musimy się starać, by było równo), następnie za pomocą sondy rozmazujemy go tworząc pożądany kształt linii, ja zrobiłam "uśmiech". Mega łatwe rozwiązanie, wszystko wygląda niemalże perfekcyjnie :D.
Sliczne są te paznokietki, normalnie idealny french 😊Masz niezłe zdolności 😀
OdpowiedzUsuńsłoneczko :*.
UsuńSliczne są te paznokietki, normalnie idealny french 😊Masz niezłe zdolności 😀
OdpowiedzUsuńSliczne są te paznokietki, normalnie idealny french 😊Masz niezłe zdolności 😀
OdpowiedzUsuń