click me click me click me click me click me



20151027


FARMONA Tutti Frutti - owocowa rozkosz

autor:  Pudlo Manka


Nigdy wcześniej nie miałam TAK intensywnie pachnącego masła do ciała i olejku do kąpieli, który swoją drogą również sprawdza się wyśmienicie jako olejek pod prysznic. 

Wybrałam "rześki zapach jeżyny i słodyczy aksamitnej mailiny". Po prostu jak to pachnie!... Ślinka cieknie mi na sam węch, jest to iście soczysty i kompletnie nie chemiczny zapach. Tak, jak gdybym otworzyła Babciny słoiczek z sokiem mmm... Te kosmetyki umilają mi tą niewdzięczną porę roku i długie wieczory.

Zacznę od olejku do kąpieli - tak jak już wspomniałam na wstępie sprawdza się on również świetnie jako olejek pod prysznic. Nie pieni się on jednak jakoś super wyśmienicie i tego bym się nie spodziewała po tego typu kosmetykach, bowiem jak wiadomo olejki są dość tłuste. Natomiast fajnie oczyszcza skórę, przy okazji ją pielęgnując. Podczas kąpieli unosi się mega aromatyczny, zjadliwy i relaksujący zapach, który czuć jeszcze dłuższą chwilę po wyjściu z łazienki. Na skórze jest wyczuwalny tylko przez jakiś czas - norma, to balsamy/masła zawsze dłużej pachną. Buteleczka klasyczna, przezroczysta z cieniutkiego plastiku. Bardzo dobrze, jest zatem trochę bardziej ekologicznie, natomiast po dłuższym stosowaniu z pewnością się zniekształci. Etykieta soczysta i kolorowa (tak jak zawartość), mi osobiście bardzo się podoba kolor tego olejku - ciemno granatowy z połyskującą poświatą. Dobry pomysł, który przykuwa uwagę.

Masło zamknięte jest natomiast w niskim, choć szerokim słoiczku z równie piękną i kolorową etykietą. Słoiczek także jest wykonany z cienkiego (choć znacznie grubszego niż olejek) plastiku. Zawartość kolorem przypomina mus z jeżyn i jogurtu. Konsystencja jest bardzo gęsta i zbita - na tyle, że produkt nie "rozmieścił" się na całym dnie, tylko w dalszym ciągu wygląda tak jak na zdjęciu, mimo że stoi w łazience płasko :P. Zapach ma identyczny jak olejek z tym, że na ciele trwa znacznie dłużej. Moja piżama i ciało nawet następnego dnia pachnie tym kosmetykiem. Jest on także wyczuwalny dla osób trzecich, kiedy siedzę obok :D. Jest po prostu rewelacyjny i bardzo intensywny. Niestety mały minus za to, że trzeba wygrzebywać go z opakowania... Strasznie tego nie lubię, ale takie są właśnie uroki używania masełka. 

Chcecie odrobiny Lata? Z tym zestawem je poczujecie. POLECAM razy milion :).


3 komentarze:

  1. Cudowne to masło do ciała chyba się skuszę i sobie kupi :) uwielbiam takie pierdołki.

    zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mnie zaciekawiły te produkty, bardzo lubię pachnące owocami kosmetyki:)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, są one dla mnie niezwykle ważne i motywują mnie do dalszego działania :).