Miałam okazje testować jeden z najnowszych tuszów Bourjois. Co mnie urzekło na początku? Opakowanie, które na boku ma trzykrotnie powiększające lusterko! Niby nic, ale całkiem praktyczny gadżet :). Zdjęcia robiłam wieczorem, w związku z czym nie mogłam uchwycić dobrze właśnie tego małego szczegółu ;). Stąd też zapożyczyłam je ze strony producenta.
Szczoteczka jest dość precyzyjna i łapie prawie każdą rzęskę. Tusz podczas noszenia nie osypuje się i nie rozmazuje.
Od lewej: bez maskary, jedna warstwa, 3-4 warstwy. Jakie są moje odczucia? Fajny tusz, który daje dość naturalny efekt. Może i nie zostanie moim wielkim przyjacielem, ale na jakieś wyjście w torebce jak najbardziej się przyda, ze względu na swoją poprawność i lusterko rzecz jasna :). Z Bourjois niezmiennie najlepszy jest tusz Bourjois Queen Attitude, było o nim tu.
Reklama tego tuszu jednak nie kłamie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
I am extremely impressed wih your writing skills as wwll
OdpowiedzUsuńas with the layout on your blog. Is this a paid theme or didd you customize it yourself?
Either way keep up the excellent quality writing, it's rare to see a great blog
like this one today.