click me click me click me click me click me



20161117


Zdrowe śniadanie

autor:  Pudlo Manka


Śniadanie jest najważniejszym posiłkiem w ciągu dnia, które powinno być przygotowane na ciepło! Jest to absolutnie niepodważalna teoria zdrowego odżywiania i żadna, nawet najzdrowsza gorąca herbata świata i kanapka nam tego nie zastąpi. 

Pierwszy posiłek odpowiedzialny jest za prawidłowe funkcjonowanie organizmu przez cały poranek - czyli to z niego czerpiemy siłę i energię i to on rozbudza nasz umysł ;). Poprawia również nastrój i powoduje, że jesteśmy przyjaźnie nastawieni do otoczenia. Czyli na dobrą sprawę - jeśli rano napotkam na swojej drodze jakiegoś kretyna, to tak naprawdę wina braku pełnowartościowego śniadania? To wiele tłumaczy... ;) Przepraszam za małą dygresję sytuacyjną, a kończąc już ten wywód dodam tylko - jedzmy zdrowe śniadania i nie denerwujmy osób, które mają już rozbudzony umysł!

Moim najsmaczniejszym i najlepszym przepisem jest właśnie owsianka! Co rano nie mogę się doczekać, kiedy ją przyrządzę :). Bardzo fajne w niej jest to, że można dowolnie mieszać składniki i wg zachcianki zmieniać całkowicie jej smak. Poniżej podaje mój aktualny przepis :).

Co potrzebujemy (gramatura wg własnego uznania i głodu :P):
  • płatki owsiane, ja uwielbiam górskie
  • sezam
  • suszona żurawina
  • ziarno kakaowca (100% naturalne)
  • siemię lniane
  • nasiona konopi przemysłowej
  • płatki migdałowe
Przygotowanie:
  1. Mleko delikatnie podgrzewamy na małym ogniu, nie doprowadzając do wrzenia - ma być ciepłe, nie gorące :). No i dodajemy wszystkie w/w składniki wg własnego uznania. Jeśli lubimy owsiankę na słodko możemy dodać więcej żurawiny, lub łyżeczkę naturalnego miodu. Smacznego!

***

Zachęcam Was gorąco do tego zdrowego rytuału, bo nie jest jakoś szczególnie pracochłonny, a naprawdę ma korzystny wpływ na funkcjonowanie organizmu. Rano niezmiennie piję na czczo ciepłą (nie mylić z gorącą) wodę ze świeżo wyciśniętej połówki cytryny i łykam czarnuszkę. Nie zawsze udaje mi się zdrowo jeść, najczęściej w weekendowe wieczory pozwalam sobie na trochę grzeszków, ale rekompensuję to zawsze poranną drogocenną dawką białka, kwasów omega-3, omega-6, błonnika, magnezu, witamin, minerałów, dobrych węglowodanów i wiele innych :). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, są one dla mnie niezwykle ważne i motywują mnie do dalszego działania :).