O koszulowym body nasłuchałam się masę pozytywnych opinii, jakie to nie praktyczne i fajne rozwiązanie. Szukałam idealnego baaardzo długo, aż na mojej drodze nie stanęło to z Mohito :P. Pognałam jak szalona do przymierzalni i zakochałam się w tej koszuli :P. Niestety problem zaczął się w domu, jak zapięłam body :P. Góra moi kochani leży idealnie, nie jest zbyt opięta, ani też za luźna, natomiast dół jest za mały :/. Wrzyna mi się w pośladki i niemiłosiernie ciśnie ;D. Wiem, że powinnam to sprawdzić w przymierzalni, ale jakoś tak wyszło :P. I tak została mi tylko koszula, "majtki" wpycham w spodnie i modlę się, żeby nie wylazły spod nich, bo wyglądałoby to zapewne komicznie :P.
Dodałam amarantowy żakiet, by całość nie wyglądała zbyt galowo.
Żakiet - Allegro - | Body - Mohito - | Spodnie - H&M - | Buty - nn -
Ale śliczne jest to body czy koszula jak kto woli ; )
OdpowiedzUsuńPięknie całość wygląda z mocno kolorowym żakietem <3 A z body smutno, że tak wyszło :-( Dobrze, że mimo wszystko znalazłaś sposób, aby je nosić!
OdpowiedzUsuń...kurczę, tak kombinuję, może wszywając dodatkowy pasek materiału w części majteczkowej żeby ją przedłużyć body byłoby wygodniejsze do noszenia?
OdpowiedzUsuńMoże i tak, ale nie wiem kto by mi takie coś zrobił :P. Ja się nie znam aż tak na szyciu :D.
UsuńSzkoda :/ Ale dobrze, że i tak masz sposób aby je nosić :****
UsuńJa też mam body i na mnie są znów za luźne w kroku, więc też ich nie zapinam tylko noszę jak koszulę:)
OdpowiedzUsuńuu to musialo byc mega niewygodne.. :P ja nie lubie koszul body, wole kupic sobie po prostu dluzsza koszule, ktora da sie wcisnac w spodnie :)
OdpowiedzUsuńSuper :) Szkoda tylko że ciasne na dole ale i tak fajnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńwyglądasz super :) bardzo ładna koszula i w związku z tym że za mała trzeba nosić nie zapiętą- ja też czasami się tak poświęcam bo coś mi się spodoba i muszę kupić.
OdpowiedzUsuńJa też od dawna "polowałam" na taką koszulę. Ostatecznie kupiłam ją na przecenie za całe 39,99 PLN i jest naprawdę suuuper : )
OdpowiedzUsuńUuu, to naprawdę niedużo, szczęściara :P :*.
UsuńFirma Calliope. Koszule były w czterech kolorach i musiałam się powstrzymywać mocno żeby nie kupić więcej niż jedną! Rozsądek wygrał! Kupiłam granatową.
Usuńhihi jestem pewna, ze dasz rade z tą koszulą :D:*
OdpowiedzUsuńsliczna ta koszula :)
OdpowiedzUsuńhttp://xoprimaxo.blogspot.com/