W poprzednim poście narzekałam na mój wolny internet, dziś już zwracam mu honor, ponieważ śmiga jak szalony :D.
Pudrowy róż wg mnie jest mega dziewczęcy, słodki i uroczy - to kolor, który spokojnie możemy wybierać cały rok :). Dziś połączyłam go z chabrowymi rurkami i białymi dodatkami.
Zdjęcia trochę prześwietlone, wszystko przez mojego fotografa, który grzebał coś w ustawieniach aparatu, ech ten profesjonalizm i obsługa sprzętu :P. Na szczęście ostatnie zdjęcie jest w miarę ok i widać na nim jak piękną bluzeczkę miałam na sobie (yyy nie, dziś nie jest mój dzień skromności :P).
Bluzka - MOHITO - | Rurki - nn - | Balerinki - Atmosphere - | Torebka - Marks & Spencer -
Śliczna bluzka :))
OdpowiedzUsuńAlice ♥
uroczy zestaw:)
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna! Kiedyś też zakładałam pasek pod kolor czegoś tylko nie spodni. Już tego nie robię bo wydaje mi się, że najczęściej takie kontrastowe odcięcie, które kiedyś wydawało mi się fajne wcale takie nie jest. Dziś widzę, że taki zabieg dzielił mnie na dwie małe połówki od pasa w górę i od pasa w dół - a i tak jestem malutka... To nie wygląda ok.
OdpowiedzUsuńcudowna fryzurka :) uwielbiam połączenie lekkości i kitki
OdpowiedzUsuńMoją uwagę przyciągneły świetne kobaltowe spodnie dopiero na blogu ujrzałam tę cudną bluzeczkę jest śliczna ;)Świetny look ;)
OdpowiedzUsuń