Jak ja uwielbiam ten peeling! Nigdy nie trafiłam na lepszy, po raz pierwszy obietnice producenta zostały spełnione w 100%. Z całą pewnością zostanie ze mną na dłużej :).
Nikt nie powinien przejść obojętnie obok tego obłędnego zapachu, czuję słodki olejek makadamia pomieszany z orzechami. Ta niespotykana mieszanka przyprawia o pozytywny zawrót głowy i powoduje, że dosłownie można się zatracić w tej woni. Co ważne zapach jest wyczuwalny na ciele jeszcze kilka godzin po użyciu.
Jednak to nie wszystko, peeling idealnie złuszcza i wygładza naskórek. Moja skóra jest gładka i elastyczna, a to wszystko już w trakcie mycia. Dacie wiarę, że JA maniaczka natłuszczania skóry po każdej kąpieli, po tym peelingu potrafię odpuścić sobie balsamowanie/olejowanie?! Skóra jest natłuszczona i odżywiona tak bardzo, że nie trzeba tego poprawiać. Sama jestem w szoku, jak szybko można wyjść z łazienki i zaoszczędzić masę czasu :D. Mój ostatni rekord to niecałe 10 minut w łazience! Zdążyłam w trakcie reklam umyć się i wrócić na film. Dodam tylko, że jak żyję 25 lat nigdy mi się to nie zdarzyło :P.
Bardzo fajne jest również to, że można go stosować codziennie - nie podrażni nam skóry. Dzięki drobinkom cukru i łupin orzecha świetnie zdziera martwy naskórek i daje uczucie idealnie wyczyszczonej skóry, mi służy on jako "żel", peeling i olejek do ciała. Tak więc za ok 12 zł mamy produkt 3w1, który już stał się moim hitem.
Gorąco Wam go polecam!
Zapowiada się fajny, muszę wypróbować
OdpowiedzUsuńJutro biegnę do drogerii
OdpowiedzUsuń