click me click me click me click me click me



20180226


Golden Rose Dream Lips lipliner - obsesja

autor:  Pudlo Manka


Mam ostatnio prawdziwą obsesję na punkcie konturówek, już nawet nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam na ustach standardową pomadkę. Moje serce skradły (jakżeby inaczej) te z Golden Rose - dream lips. 

Są nie tylko wyjątkowo trwałe i świetnie napigmentowane, ale również miękkie i kremowe, co daje możliwość bezproblemowego nałożenia ich na całe usta. 

Moim absolutnym hitem jest ostatnio nr 512, resztę również uwielbiam - ale ten skradł moje serce najbardziej ;). Kolorem "na co dzień" jest niezmiennie konturówka z Deni Carte w odcieniu 207 (było o niej tu). Najmniej polubiłam się z 506, a 520 lubię tylko jesienią ;).



2 komentarze:

  1. W tytule wkradł się mały błąd - "opsesja". Chyba nie tak powinno być :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słodki Jezu! Oczywiście, że błąd i to jaki... :P

      Usuń

Serdecznie dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, są one dla mnie niezwykle ważne i motywują mnie do dalszego działania :).